Krajowa Rada Izb Rolniczych uważa, że obecne zasady szacowania strat w rolnictwie spowodowanych przez suszę rolniczą powinny zostać zmienione.
Izby rolnicze uważają, że raporty sporządzane przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowy Instytut Badawczy w Puławach dotyczące klimatycznego bilansu wodnego, często nie znajdują odzwierciedlenia ze stanem, jaki ma miejsce na polach.
Krajowa Rada Izb Rolniczych uważa, że zmiany, jakie zostały dokonane w bieżącym roku przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i ustalenie nowych wartości klimatycznego bilansu wodnego oraz uwzględnienie progowych wartości KBW dla kukurydzy uprawianej na ziarno i kiszonkę oraz rzepaku i rzepiku na pierwszej kategorii gleb nie poprawia sytuacji w momencie, kiedy raporty nie są spójne ze stanem upraw.
Według KRIR obecny system monitorowania suszy jest krzywdzący dla rolników, a sytuacji nie poprawia nawet systematyczne zwiększanie stacji pomiarowych.
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych uważa, że do czasu opracowania kompleksowego, precyzyjnego systemu monitoringu suszy, komisje gminne powinny mieć możliwość szacowania start w oparciu o ocenę stanu faktycznego na miejscu.
KRIR zwrócił się w tej sprawie do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Jednocześnie izby rolnicze zwróciły uwagę, że zmianie powinny zostać poddane przepisy dotyczące szacowania suszy w gospodarstwach zajmujących się hodowlą zwierząt. Izby zauważają, że posiadanie zwierząt znacznie podnosi dochód gospodarstwa, co z kolei obniża procentowy poziom strat poniesionych w gospodarstwie.
KRIR