Wirus afrykańskiego pomoru świń, który od kilku tygodni obecny jest również w populacji dzików na zachodzie Polski, może przyczynić się do ogromnej redukcji pogłowia trzody chlewnej.
Region zachodni, a w szczególności województwo wielkopolskie jest zagłębie produkcji trzody chlewnej w Polsce, a przedostanie się wirusa do chlewni może doprowadzić do upadku wielu gospodarstw rolnych.
Jak poinformował Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej w swoim oficjalnym komunikacie, pozostało niewiele czasu, aby podjąć skuteczne działania w walce z wirusem. Według KZP-PTCh istnieje bowiem spore prawdopodobieństwo, że choroba może zaatakować stada świń w Wielkopolsce już za około sześć miesięcy, dlatego ważne jest szybkie działanie.
Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej uważa, że skuteczna walka z wirusem afrykańskiego pomoru świń powinna być realizowana na kilku płaszczyznach. Według związku, kluczowym aspektem jest redukcja populacji dzików, która powinna być połączona z odpowiednim zabezpieczeniem epizootycznym gospodarstw rolnych.
KZP-PTCh zwraca także uwagę, że w walce z ASF konieczne jest także zbieranie i utylizacja padłych dzików, ponieważ truchło jest rezerwuarem wirusa, który w tkankach pozostaje aktywny przez wiele miesięcy. Eliminacja padłych dzików ze środowiska sprawiałaby natomiast, że presja wirusa w środowisku byłaby mniejsza.
KZP-PTCh popiera także apel polskich naukowców domagających się środków na badania nad ASF i ma nadzieję, że uda się zadbać o przepisy ograniczające skutki kryzysu w branży wynikające z występowania wirusa. Chodzi tutaj umożliwienie pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej przemieszczania pomiędzy strefami zarówno świń jak i materiału biologicznego pochodzącego ze stad przebadanych w kierunku ASF.
Według związku Inspekcja Weterynaryjna powinna zostać wzmocniona kadrowo i finansowo, a rolnicy otrzymać odpowiednie środki i wiedzę w zakresie wprowadzenia zasad bioasekuracji w swoich gospodarstwach.
Źródło: www.kzp-ptch.pl