dzik
fot. Fotolia

W Belgii potwierdzono 830 przypadek wirusa afrykańskiego pomoru świń w populacji dzików. Ostatni przypadek choroby zidentyfikowany został około 2 km poza wewnętrzną strefą obserwacji.

Kolejny przypadek ASF został oficjalnie potwierdzony przez departament rolnictwa Walonii w południowej części Belgii, a informacje przesłane przez Belgów zostały oficjalnie odnotowane przez Światową Organizację Zdrowia Zwierząt (OIE).

Szczątki zwierzęcia znajdujące się w zaawansowanym stadium rozkładu znaleziono 9 grudnia, w pobliżu wioski Assenois. Jest to pierwszy przypadek ASF w gminie Neufchâteau. Belgijskie służby oszacowały, że zwierzę prawdopodobnie padło w okresie od marca do czerwca i zostało prawdopodobnie przeoczone z powodu gęstej roślinności podczas letnich poszukiwań. Władze potwierdziły, że w wyniku tego znaleziska wewnętrzny obszar obserwacji zostanie powiększony.

Władze Walonii nie wydają się być jednak zmartwione kolejnym przypadkiem choroby, ponieważ gęstość populacji dzika na tym obszarze jest stosunkowo niewielka. Martwe zwierzę  znaleziono w odległości 18 km w linii prostej od granicy z Francją, w odległości 23 km od granicy z Luksemburgiem i 108 km od granicy z Holandią. Jest to jak dotąd najbardziej wysunięty na północ przypadek ASF w Belgii.

W związku z kolejnym przypadkiem ASF w Belgii, Francja powiększyła strefę obserwacji ASF.

Źródło: www.pigprogress.net