W ciągu ostatnich 10 dni co najmniej 6 psów padło z powodu choroby Aujeszky’ego w prowincjach Forli-Cesena i Rimini we Włoszech.
Problemy rozpoczęły się już w grudniu 2019 roku, kiedy kilka psów myśliwskich padło z powodu choroby Aujeszky’ego. Zwierzęta zachorowały, żywiąc się resztkami tusz dzików i niewykluczone, że podobnie było również i tym razem.
Przypomnijmy, że dziki są naturalnym rezerwuarem choroby Aujeszky?ego w większości krajów europejskich.
Na początku grudnia włoskie władze poinformowały, że 49 dzików uzyskało wynik pozytywny na obecność choroby.
W ostatnich dniach choroba została zidentyfikowana również w Hiszpanii, gdzie po polowaniu na dziki padły cztery psy myśliwskie.
Źródło: www.izs.it