Sezon burzowy, który niedawno rozpoczął się w Polsce, zaczyna zbierać swoje żniwo. O sporym pechu mogą mówić między innymi rolnicy z województwa kujawsko-pomorskiego.
Otrzymujemy sygnały, że intensywne opady deszczu (lokalnie połączone również z gradobiciem), które przeszły nad terytorium naszego kraju w środę 25 kwietnia wyrządziły spore straty w tym województwie.
Największe zniszczenia dotknęły plantacje rzepaku ozimego, który szykuje się obecnie do przejścia w fazę kwitnienia.
Mikołaj Maćkowski z miejscowości Kamlarki (województwo kujawsko-pomorskie, gmina Lisewo) gospodaruje na areale wynoszącym 17,5 hektara. Młody rolnik sieje rocznie około 4 hektary rzepaku ozimego. W tym roku na pewno nie zbierze rzepaku ze wszystkich pól.
Gospodarz posiada ziemię również w położonym kilka kilometrów dalej Krusinie i to tam nastąpiły straty.
? Opady deszczu połączone z gradem pojawiły się 25 kwietnia w godzinach popołudniowych. Gradobicie sprawiło, że około 2 hektary rzepaku uległy zniszczeniu. W tym momencie wykonuję na nim orkę i mimo dość późnego terminu, zdecyduję się na siew jęczmienia ? powiedział gospodarz, przesyłając galerię zdjęć.
Warto nadmienić, że na Kujawach wielu rolników już wcześniej zdecydowało się na likwidację plantacji rzepaku. Fala mrozów, która przeszła nad Polską na przełomie lutego i marca sprawiła, że wiele upraw rzepaku nie zdołało przezimować.
W okresie kulminacyjnych mrozów na polach zabrakło okrywy śnieżnej, która ochroniłaby rośliny przed negatywnym oddziaływaniem niskich temperatur, w efekcie czego doszło do ich wymarznięcia.
Jak widać rolnicy, których uprawy pozostały po zimie w dobrej kondycji także mają swoje zmartwienia.
Źródło: Moja Rola