Chociaż pleśń śniegowa występuje zazwyczaj na plantacjach, gdzie pokrywa śnieżna jest obfita i długo zalega na polach, może pojawiać się w uprawach już znacznie wcześniej ? w okresie jesienno-zimowym.
Grzyb, który wywołuje chorobę ? Fusarium nivale rozwija się na polach pod koniec okresu wegetacyjnego i w pierwszej kolejności atakuje najsłabsze rośliny w łanie.
Rozwój choroby przebiega bardzo dynamicznie, kiedy wilgotność powietrza jest silna, a temperatura jest nieznacznie wyższa od zera. Zbożem, które jest najbardziej podane na występowanie pleśni śniegowej jest żyto oraz pszenżyto. Choroba rzadziej pojawia się w pszenicy i jęczmieniu.
Patogen dostaje się do wnętrza roślin poprzez aparaty szparkowe, po czym pojawia się charakterystyczny białoróżowy, watowaty nalot. W późniejszym etapie choroby na roślinach widać brązowe plamy o różnej średnicy. Zainfekowane rośliny zazwyczaj obumierają, a nawet jeśli uda im się przetrwać, charakteryzują się zahamowanym wzrostem.
Pojawienie się na polu okrywy śnieżnej nie hamuje rozwoju choroby, ponieważ grzyb rozprzestrzenia się dzięki rozrastającej się na powierzchni gleby grzybni. Jeśli pod śniegiem utrzymuje się temperatura zbliżona do zera stopni, rozwój pleśni śniegowej jest wówczas najbardziej intensywny, a plon ziarna może obniżyć się nawet o 50%.
Pleśń śniegowa jest chorobą, której przyczyn występowania należy upatrywać przede wszystkim w materiale siewnym. Młode siewki zostają porażone przez zarodniki konidialne, które mogą występować w niezaprawionym materiale siewnym. W okresie wiosennym zamierając rośliny uszkodzone przez pleśń śniegową, stają się z kolei źródłem infekcji dla zdrowych roślin.
Rzadziej zdarza się, aby źródłem występowania pleśni śniegowej była gleba lub resztki pożniwne. Niemniej dokładne przyorywanie resztek pożniwnych i stosowanie odpowiedniego płodozmianu może prowadzić do ograniczania występowania choroby.
Dobrym rozwiązaniem w eliminacji występowania pleśni śniegowej jest także unikanie zbyt gęstego siewu i dobór odmian odpornych na występowanie patogenu.
Moja Rola