W Niemczech w dalszym ciągu trwa skandal związany z nielegalnym ubojem chorego bydła. Organizacja ?Soko Tierschutz? zajmująca się obroną praw zwierząt ujawniła informacje o uboju chorego bydła do którego dochodziło w miejscowości Stade w Dolnej Saksonii.
Zdaniem ekspertów ? rolnicy, przewoźnicy i pracownicy rzeźni w wielu przypadkach naruszyli ustawę o dobrostanie zwierząt, a mięso z rzeźni zostało skonfiskowane i obecnie jest badane.
Do ubojni trafiało chore i ranne bydło, które nie mogło samodzielnie się poruszać i w wielu przypadkach było siłą wciągane do ciężarówki i przewożone do rzeźni. Członkowie organizacji niezbędnym materiał dowodowy zebrali na podstawie nagrań z ukrytych kamer, które zainstalowane były zarówno w ubojni, jak i ciężarówce do transportu zwierząt.
Jest to kolejny przypadek tego typu praktyk w tej części Niemiec w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wcześniej podobne nadużycia miały miejsce w rzeźniach w Bad Iburg w Dolnej Saksonii oraz w Höhengöhren w Saksonii-Anhalt. We wszystkich przypadkach rzeźnie zostały zamknięte, a sprawy badają prokuratorzy.
Spożycie mięsa od chorych i rannych zwierząt może być niebezpieczne – konsekwencjami tego mogą być biegunki oraz poważne zatrucia pokarmowego.
Das Erste