W czwartek poznańscy policjanci zatrzymali 11 osób, które miały związek z rozcieńczaniem mleka oraz fałszowaniem danych dotyczących ilości dostarczanego surowca w jednej z największych wielkopolskich mleczarni.
Trwający od kilku lat proceder miał odbywać się w Spółdzielni Mleczarskiej Gostyń. Dostawcy i pracownicy firmy mieli potwierdzać, że do spółdzielni przyjeżdżało więcej mleka niż miało to miejsce w rzeczywistości. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do mleka dodawano z kolei wodę, a zacieranie śladów odbywało się poprzez podmianę próbek mleka.
W związku z oszustwem, Spółdzielnia Mleczarska Gostyń miała zostać narażona na poniesienie wielomilionowych strat. W sprawę mają być zamieszani rolnicy, kierowcy wożący mleko oraz osoba zatrudniona w firmowym laboratorium.
W dalszym ciągu trwa szacowanie strat, a sprawa jest w toku. Wszytko wskazuje na to, że niebawem w spawie pojawią się kolejne zarzuty i kolejne zatrzymania.
Tymczasem Spółdzielnia Mleczarska Gostyń poinformowała, że w kilku cysternach pojawiły się niedozwolone modyfikacje, aczkolwiek zaprzeczyła informacjom o rozrzedzaniu mleka, twierdząc że wytwarzane przez nią produkty są zgodne z wymaganiami przepisów i są bezpieczne dla zdrowia
Money