W czwartek w siedzibie resortu rolnictwa odbyła się konferencja prasowa z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi, Janem Krzysztofem Ardanowskim, podczas której poruszono kwestie cen żywności w Polsce.
? To zrozumiałe, że ceny żywności interesują wszystkich Polaków, ale wywoływana przez opozycję histeria wymaga precyzyjnej odpowiedzi ? powiedział Ardanowski, dodając że w latach 2008 ? 2011 inflacja cen żywności w Polsce wynosiła 13,1%, a latach 2015 ? 2018 – 8%.
? Nasi oponenci nie mówią przy tym, że w latach 2015 ? 2018 przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 17,3%, zaś płaca minimalna o 22,9%. Te liczby są nieubłagane.
? Ceny żywności w Polsce to 69% średniej ceny w Europie ? poinformował Ardanowski, dodając że na tle innych państw w Europie, niższe ceny żywności są jedynie w Macedonii Północnej i w Rumunii.
Minister rolnictwa zwrócił uwagę na fakt, że wszelkie relacje cenowe wynikają z relacji popytowo-podażowych. Jednocześnie zwrócił uwagę, że podejmowane są wszelkie działania, aby minimalizować negatywne skutki na rynku wynikające z ingerencji takich zjawisk jak chociażby susza.
Mimo pojawienia się wyraźnych strat w plonach, minister Ardanowski poinformował, że nie spodziewa się istotnych wzrostów cen zbóż, a co za tym idzie wzrostów cen mąki, kaszy, pieczywa czy makaronu.
Minister stwierdził także, że obecne ceny są niższe niż w roku 2018, podkreślając że o 8% spadła cena masła, a piersi z kurcząt o 5,2%.
MRiRW
