Janusz Jordan, handlarz bydłem z województwa zachodniopomorskiego od 14 czerwca głoduje pod ubojnią Parkur w Mochnaczce Wyżnej. Mężczyzna przed rokiem sprzedał 26 sztuk bydła do tego zakładu i do dnia dzisiejszego nie otrzymał należnych pieniędzy ? 104 tys. zł.
Mężczyzna zamieszkujący w powiecie myśliborskim, przejechał blisko 750 kilometrów, aby walczyć o należne mu pieniądze. Głodującemu mężczyźnie pomagają okoliczni mieszkańcy, dostarczając mu wodę i okazując wsparcie.
Problem w tym, że właściciele firmy Parkur nie zamierzają wywiązać się ze swoich zobowiązań. Prezes ubojni nie zamierza zapłacić należnych pieniędzy i odsyła wierzyciela do syndyka, ponieważ firma jest w stanie upadłości.
Ze względu na pogarszający się stan zdrowia protestującego, na miejsce była już wzywana karetka pogotowia. Ten nie zamierza jednak przerwać protestu.
Gazeta Krakowska