Szef ruchu Agro Unia, Michał Kołodziejczak był w gościem programu ?Money. To się liczy?, podczas którego opowiedział o powodach środowego strajku rolników w Warszawie.
Podczas wywiadu, prowadzący Mateusz Ratajczak starał się dowiedzieć, jakie były powody tego, że rolnicy zdecydowali się na wysypanie jabłek na ulicę.
W odpowiedzi szef Agro Unii, Michał Kołodziejczak starał się wyciągnąć od prowadzącego dlaczego porusza temat wysypania jabłek na ulicę, a przed tygodniem nikt z jego redakcji nie zainteresował się faktem, że rolnicy rozdawali jabłka na ulicach Warszawy z okazji dnia kobiet.
W studiu wybuchła burzliwa dyskusja. Ostatecznie Kołodziejczak i Ratajczak dobili deal ? lider Agro Unii zobowiązał się, że rolnicy będą za darmo rozdawać jabłka w Warszawie, z kolei dziennikarz, że redakcja Wirtualnej Polski będzie promować to wydarzenie dzień przed i w dniu kiedy do niego dojdzie.
Po ustaleniu szczegółów, Michał Kołodziejczak opowiedział o powodach, dlaczego rolnicy wyrzucili jabłka na ulicę, marnując je.
? Chcieliśmy zwrócić uwagę na skalę problemu. Wiosną wyrzuciliśmy tysiące ton kapusty na nasze pola, ponieważ nikt nie chciał jej kupić. Wówczas nikt tego nie widział. Zapowiedziałem wówczas, że jeżeli żywność będzie wyrzucana i utylizowana, wtedy przyjedzie do Warszawy. W Warszawie wyrzuciliśmy kilka ton jabłek. Wie Pan, ile one są warte? Zero złotych, bo nikt nie chce ich kupić. Nawet jeśli ktoś płaci za nie u rolnika 30, 40, 50 groszy, to nie zwraca kosztów ich produkcji. To jest upokorzenie dla polskiego rolnika.
Money