warchlaki
fot. Fotolia

Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej uważa, że skuteczna walka z wirusem afrykańskiego pomoru świń wymaga większych nakładów i zaangażowania ze strony Inspekcji Weterynaryjnej.

Według KZP-PTCh, na dzień dzisiejszy potrzebnych jest 500 nowych etatów, tak aby inspektoraty mogły wykonywać większą liczbę zadań.

Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej przypomina, że w Polsce w dalszym ciągu istnieje około 200 tysięcy gospodarstw utrzymujących świnie, które wymagają kontroli bioasekuracyjnej i monitoringu.

Związek zwraca także uwagę na konieczność organizacji szkoleń, nadzoru na odstrzałem dzików oraz utylizacji padłych osobników oraz wystawianie świadectw zdrowia.

Jednocześnie producenci trzody zauważają również konieczność wzrostu wynagrodzeń dla pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, ponieważ na dzień dzisiejszy około 20% z nich zarabia poniżej 2500 tysiąca złotych brutto miesięcznie. Niskie pensje są bowiem jedną z głównych przyczyn, z powodu których lekarze weterynarii decydują o się na odejście z Inspekcji Weterynaryjnej.

Z racji, że perspektywy na zmianę obecnej sytuacji nie są zbyt wielkie, KZP-PTCh uważa, że środki na działalność Inspekcji Weterynaryjnej w zakresie zwalczania ASF, można uzyskać z funduszy zaplanowanych na budowę zapory przeciwko dzikom, jaka miała powstać we wschodniej części Polski.

Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej uważa bowiem, że budowa zapory nie przyniesie zakładanych rezultatów.

KZP-PTCh