Minister rolnictwa i rozwoju wsi, Jan Krzysztof Ardanowski skomentował środowy protest rolników zorganizowany przez ruch Agro Unia.
W godzinach porannych w Warszawie, grupa około 200 rolników wyszła na ulicę Warszawy, aby po raz kolejny okazać swoje niezadowolenie z aktualnej sytuacji w polskim rolnictwie.
Huk petard, płonące opony, porozrzucane na ulicach owoce, słoma raz martwa świnia ? to krajobraz jaki można było zastać na ulicach Warszawy w środowy poranek.
? Rolnicy mają prawo protestować, ale marnowanie żywności raczej nie buduje sympatii do rolników. Jabłka można było, jeśli nie przekazać potrzebującym, to chociażby rozdać mieszkańcom ? stwierdził Jan Krzysztof Ardanowski.
? Łatwo jest krzyczeć, trudniej przedstawić realne propozycje rozwiązań. Jedni chcą rozmawiać, szukać rozwiązań, a innym zależy na szumie medialnym. Wczoraj w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się spotkanie zespołu roboczego ds. rynku mięsa wołowego.