Strażacy z OSP Sochocin oraz z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Płońsku zostali we wtorek wezwaniu do nietypowej interwencji. Okazało się, że zadaniem strażaków jest ściągnięcia jałówki, która chodziła po dachu dwupiętrowego dworku we wsi Niewikla.
Zwierzę na dach na dach dostało się od środka. Jałówka weszła do niezabezpieczonego budynku i po schodach wspięła się na drugie piętro.
? Właściciel usiłował ją przegonić i krowa najprawdopodobniej wpadła w poślizg i przez okno wyleciała na dach ? powiedział Janusz Majewski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Płońsku.
Chociaż po ponad dwugodzinnej akcji strażakom udało się bezpiecznie ściągnąć zwierzę na ziemie, nie obyło się bez komplikacji. Wystraszona jałówka zrobiła się bardzo agresywna i atakowała strażaków. Aby przepędzić zwierzę z dachu, konieczne było zburzenie jego części oraz fragmentu ściany.
Po ściągnięciu na ziemię, jałówka dołączyła do stada.
Plonszczak.pl