Do ogromnej tragedii doszło w poniedziałek 16 października w jednym z gospodarstw Taciewie (województwo podlaskie).
W godzinach popołudniowych, na fermie utrzymującej około 2500 świń doszło do pożaru chlewni, w wyniku którego spłonęło ponad 2000 warchlaków w wadze około 50 kg. Z informacji strażaków wynika, że udało się uratować jedynie około 300 świń.
Mimo interwencji 24 zastępów straży pożarnej liczących około 80 osób, nie udało się uratować również budynków inwentarskich. Jedna z czterech chlewni spłonęła doszczętnie, pozostałe w każdej chwili mogą się zawalić.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Według strażaków biorących udział w akcji, był to największy pożar w regionie Suwałk od 10 lat. Kompleks czterech chlewni i łącznika zajmował łącznie 6 tys. metrów kwadratowych.
Akcja gaszenia pożaru trwała kilka godzin.
Suwałki24