W piątek 13 lipca o godzinie 13 rozpoczął się strajk rolników zorganizowany przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw (Unia Warzywno-Ziemniaczana).
Rolnicy rozpoczęli swój protest na Placu Konstytucji w Warszawie, skąd przenieśli się pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Wizyta pod siedzibą Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie została uwzględniona w planach rolników, ponieważ stwierdzili, że nie wpłynie ona na katastrofalną ich zdaniem pracę resortu.
Protestujący udali się do premiera Mateusza Morawieckiego w celu przekazania mu listu, w którym przedstawili aktualną sytuację, mającą miejsce w polskim rolnictwie.
Rolnicy są przede wszystkim niezadowoleni z cen, jakie otrzymują za swoje produkty oraz z dużej liczby importowanych produktów, które znajdują się na sklepowych półkach.
Poprzez swój protest, rolnicy chcą również uświadomić konsumentów, że nie mają wpływu na zawyżone ceny produktów w sklepach i ich jakość, ponieważ w dużej mierze to są to towary importowane.
Dzisiejsza manifestacja nie jest pierwszą tego typu inicjatywą zorganizowaną przez Stowarzyszenie Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw. Początkowo udział w nich brali przede wszystkim producenci ziemniaków i warzyw. Teraz ma ona o wiele bardziej globalny charakter.
W proteście udział biorą także sadownicy i producenci trzody oraz przedstawiciele innych sektorów rolnictwa, którzy także chcą zwrócić uwagę na zły stan polskiego rolnictwa.
Moja Rola