Chociaż póki co sytuacja epizootyczna w Europie wydaje się być stabilna, wszystko wskazuje na to, że powoli rozpoczyna się sezon wzrostu zachorowalności drobiu na ptasią grypę.
Już we wrześniu pojawiały się pierwsze informacje o przypadkach występowania choroby wśród dzików ptaków w Holandii oraz drobiu przyzagrodowego w Niemczech. Na przełomie września i października, choroba pojawiła się natomiast w gospodarstwie komercyjnym położonym w okolicach Płowdiw (Bułgaria), gdzie zlikwidowano ponad 43 tysiące sztuk drobiu.
Przypadki występowania wirusa w Europie są sporadyczne, a o wiele poważniejsza sytuacja ma miejsce na wschodzie. Problem z ptasią grypą mają Chiny, Wietnam, Malezja i Kambodża, co automatycznie spotkało się z ograniczeniami handlowymi ze strony Omanu, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Wirus ptasiej grypy w odczuwalny sposób dotknął także Rosję, która 1 października poinformowała o kolejnym już ognisku HPAI w gospodarstwie komercyjnym, gdzie utrzymywano 275 tysięcy ptaków.
W ostatnich tygodniach choroba pojawiła się również w Stanach Zjednoczonych. Wirus podtypu H7N3 o niskiej zjadliwości, pojawił się w stadach indyków w stanie Kalifornia.
KIPDiP