Policja w Kłajpedzie (Litwa) zakończyła postępowanie w sprawie dostaw mięsa wołowego z Egiptu na terytorium tego kraju.
Jak poinformowała policja w Kłajpedzie, na terytorium Litwy trafiło blisko 55 ton tusz mrożonego mięsa wołowego z Egiptu, które nie nadawało się do spożycia przez ludzi, ponieważ było przeterminowane.
Ładunek miał trafić do portu morskiego w Kłajpedzie bez przejścia podstawowych kontroli, a następnie zostać sprzedany zarówno osobom fizycznym, jak i podmiotom gospodarczym.
60 kg mięsa miało trafić do Kowna, 1,9 tony do Szawle, a 16,4 tony na terytorium Polski ? resztę mięsa znaleziono w chłodniach w okolicach Kłajpedy, gdzie przechowywano także produkty rybne, nienadające się do spożycia przez ludzi.
Mięso wołowe transportowane do Polski miało być dalej dystrybuowane na terenie naszego kraju, ale surowiec został przechwycony podczas transportu. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że przeterminowane mięso już wcześniej trafiało na terytorium Polski.
Głównym podejrzanym w sprawie jest szef spółki portowej, któremu zarzuca się fałszowanie dokumentów, nieuczciwe praktyki księgowe i sprzeniewierzenie części jej pieniędzy.