bydło mleczne
fot. Fotolia

W Holandii trwają prace nad budową pierwszej w historii pływającej farmy mlecznej.

Ten nietypowy pomysł ma zostać zrealizowany Rotterdamie, a po zakończeniu prac, farma będzie domem dla 40 krów mlecznych. Chodzi o to, aby dostarczać miastu świeże produkty mleczne każdego dnia, produkowane w sposób przyjazny dla zwierząt i środowiska.

Na specjalnej betonowej i zwodowanej platformie ma powstać prawdziwe gospodarstwo rolne, które będzie dysponować łąką, oborą oraz specjalnymi pomieszczeniami do przetwarzania mleka i utylizacji odpadów. Nie zabraknie także atrakcji dla turystów w postaci sklepu i centrum dla zwiedzających.

Pomysł stworzenia nietypowego, pływającego gospodarstwa powstał już jakiś czas temu, ale ze względu na udoskonalenia w projekcie, pracę przedłużały się.

? Jesteśmy zachwyceni, że budowa pływającej farmy już się rozpoczęła. Po wszystkich przygotowaniach, jest to milowy krok dla wszystkich, którzy pracowali nad uruchomieniem tego projektu ? powiedział Peter van Wingerden, inicjator projektu z ramienia firmy Beladon.

? Budowanie na wodzie zawsze wiąże się z dodatkowymi wyzwaniami. Wierzymy, że jest to krok naprzód w kraju o zmieniającym się klimacie i stale rosnącej urbanizacji: Pływająca farma to idealne rozwiązanie skalowalne dla takich miast jak Rotterdam, z dużą ilością cieków wodnych.

? Poza tym widzimy ogromne możliwości dla tego typu projektów na całym świecie. Będziemy budować z odpowiednią szybkością w nadchodzących miesiącach, tak abyśmy mogli jeszcze w tym roku na farmie pojawiło się pierwsze bydło.

Pływająca farma krów dostarczy wielu korzyści – pozwoli zmniejszyć drogę transportu mleka i innych produktów mlecznych do konsumentów z miasta, zmniejszy emisję gazów cieplarnianych i przywróci kupującym kontakt z naturą i rolnictwem.

Farma docelowo pomieści 40 krów na pływającej strukturze o wymiarach 40 x 32 metra.

Zwierzęta będą mogły korzystać z ?krowiego ogrodu? na szczycie struktury, z miękkim podłożem, które będzie dawać im poczucie naturalnego środowiska życia. Pojawią się w nim drzewa i krzewy, które zapewnią zwierzętom obszary cienia, a dach ogrodu będzie całkowicie otwarty.

Mocz wytwarzany przez krowy spłynie przez podłogę do szczelnego magazynu. Utrzymując go tam, emisje amoniaku będzie ograniczona. Obornik będzie zbierany i przechowywany osobno.

Na farmie zostanie zastosowany biodiester, który będzie pozwalał przekształcić obornik w biogaz i nawozy, które z kolei będzie można wykorzystać do uprawy trawy przeznaczonej do żywienia krów. Woda deszczowa będzie zbierana i przefiltrowywana, tak aby krowy mogły ją pić. Zwierzęta będą miały dostęp do sąsiedniego pastwiska dzięki pomostowi pomiędzy gospodarstwem, a stacją dokującą. Dojenie będzie odbywać się z wykorzystaniem automatów. Ponadto krowy będą mieć dostęp do dodatkowej trawy uprawianej na farmie przy użyciu oświetlenia LED.

Jeśli okres próbnego funkcjonowania farmy zostanie uznany za pomyślny, obiekt zostanie powiększony i będzie utrzymywać wówczas 200 krów, produkujących 5000 kilogramów mleka dziennie.

Źródło: NL Times