Wiosenne nawożenie trwałych użytków zielonych
fot. Fotolia

Skład botaniczny runi użytków zielonych zależy od czynników środowiskowych, sposobu użytkowania oraz zabiegów pielęgnacyjnych. Stąd też jednym z najważniejszych zabiegów dokonywanych na trwałych użytkach zielonych jest ich wiosenne nawożenie.

Decyzję o nawożeniu podejmuje się na podstawie wiedzy o wymaganiach pokarmowych roślin i zasobności gleby w składniki. Ocena składu i udziału gatunków w runi użytków zielonych jest pomocna w ustalaniu zasobności gleby w składniki odżywcze i aktualnego jej odczynu.

Warto mieć na uwadze fakt, iż prawidłowy rozwój gatunków roślin w runi odbywa się w przedziale pH gleby od 5,5 do 6,5. W celu utrzymania wymaganego odczynu środowiska glebowego, w ramach wiosennego nawożenia trwałych użytków zielonych stosuje się wapnowanie.

Wapnowania potrzebują głównie trwałe użytki zielone na lekkich i średnich glebach mineralnych o pH gleby poniżej 5,5, położone w dolinach rzecznych w siedliskach grądowych oraz na wywyższeniach poza dolinowych, często śródpolnych.

Dawki wapna na takie użytki mogą wynosić od 0,5 do 3,0 t/ha CaO i zależą od wartości pH, zwartości węgla organicznego (C%) lub gęstości próbki (g/cm3). Jednorazowa dawka nawozu na hektar nie może być większa niż 12 t masy towarowej na łąkach i 6 t na pastwiskach. Po upływie roku zaleca się sprawdzić ponownie odczyn i w przypadku utrzymania się niskiego pH, tj. poniżej 4,5, należy powtórzyć wapnowanie taką samą dawką.

Do wapnowania wszystkich trwałych użytków zielonych zaleca się wapno węglanowe, gdyż wapno tlenowe może powodować uszkodzenia roślin. Ponadto nawozy wapniowe najlepiej wysiać po zbiorze wszystkich pokosów i po zakończeniu wypasania.

Podobnie jak utrzymanie właściwego pH gleby ma wpływ na prawidłowy rozwój runi użytków zielonych, tak i istotna jest dla nich zgromadzona ilość wody w glebie.

Dostatek wody pozimowej wczesną wiosną powoduje, że ruń (trawy, rośliny motylkowe i zioła) intensywnie i bardzo efektywnie reaguje na składniki pokarmowe dostarczane w nawożeniu. Dobór dawek nawozów i ich rodzajów zależy od rodzaju gleby, jej zasobności oraz od składu botanicznego porostu.

Nawożenie azotem

Optymalne dawki azotu na łąkach powinny być dzielone na tyle części, ile zbiera się pokosów. Dla przykładu jeżeli jego roczna dawka wynosi 170 kg N/ha to w pierwszej wczesnowiosennej porcji należy zastosować 80 kg N/ha, po pierwszym pokosie 60 kg N/ha, a po drugim pokosie 50 kg N/ha. Dawkę azotu powinno się także uzależnić od udziału w poroście roślin motylkowych i jeżeli jest ich powyżej 20%, wtedy jednorazowa dawka azotu nie może przekraczać 30 kg/ha.

Natomiast azot na pastwiskach zaleca się stosować w bilansie całorocznym w dawkach o około 30% wyższych niż na łąkach. Zatem jednorazowa dawka wczesnowiosenna nie powinna przekraczać 50 ? 60 kg N/ha. Po pierwszym wypasie stosuje się dawkę 40 ? 50 kg N/ha, a wraz z kolejnymi (omijając ostatni) stosuje się dawkę w wysokości 30 kg N/ha.

Warto mieć na uwadze fakt, iż zalecane są wszystkie rodzaje nawozów azotowych z wyjątkiem mocznika w okresie wczesnej wiosny. Dlatego na pastwiskach w pierwszej dawce najkorzystniej wypadają saletra amonowa i saletrzak.

Nawożenie fosforem i potasem

Wiosenne nawożenie trwałych użytków zielonych tymi dwoma pierwiastkami wpływa wyraźnie na zwiększenie plonowania roślinności oraz zapewnia prawidłowy przebieg fotosyntezy i gospodarki węglowodanowej roślin.

Fosfor na łąkach zaleca się stosować wiosną od ? do ? całorocznej dawki, natomiast na pastwiskach wskazane jest stosowanie go wczesną wiosną w dawce ?, potem po trzecim wypasie następnej porcji w ilości ? dawki.

Potas na trwałe użytki zielone powinien zostać podzielony jeżeli całoroczna jego ilość przekracza 80 kg. Skoro dawka całoroczna może przekraczać 80 kg, np. wynosi 90 kg K2O/ha, to na łąkach i pastwiskach powinno się zastosować 45 kg K2O/ha i 45 kg K2O/ha po pierwszym pokosie lub po drugim wypasie na pastwiskach.

Wiosenne nawożenie trwałych użytków zielonych fosforem powinno zapewnić osiągnięcie nie mniej niż 0,6% P2O5 w suchej masie paszy, z kolei potasem 2 do 2,5% K2O w suchej masie paszy z trwałego użytku zielonego.

Warto uwzględnić fakt, iż rodzaj nawozu fosforowego nie ma większego wpływu na efektywność nawożenia, przy czym na glebach kwaśnych wskazana jest mączka fosforytowa. Natomiast w przypadku nawożenia potasem stosowanie tzw. gnojówki należy bardzo mocno ograniczyć, uzależniając dawki potasu od stanu i tendencji w zasobności nawożonej gleby w ten składnik pokarmowy.

Nawożenie siarką i magnezem

Pierwiastki te nazywane drugoplanowymi makroelementami, zaleca się stosować w nawożeniu trwałych użytków zielonych. Szczególnie przy dużych dawkach azotu niezbędne jest nawożenie siarką, ponieważ jest ona pobierana przez rośliny w dużych ilościach i ma wpływ na efektywność azotu (dawka siarki powinna stanowić ? dawki azotu, zatem przy rocznej dawce 200 kg N należy zastosować około 50 kg S). Natomiast magnez powinien być przede wszystkim dostarczany glebom organicznym (dawka magnezu dla gleb organicznych to około 150 kg MgO/ha, a mineralnych około 100 kg MgO/ha. Aby uzupełnić niedobory siarki i magnezu wykorzystuje się siarczan magnezu i kizeryt.

Nawożenie sodem

Potrzeba wiosennego nawożenia trwałych użytków zielonych tym składnikiem jest dość zróżnicowana. Zazwyczaj jest ono dość duże na glebach torfowo-murszowych oraz na glebach mineralnych nawożonych wysokimi dawkami azotu przez dłuższy czas. Niedobór sodu można uzupełnić stosując co 2 ? 3 lata 0,5 ? 1,0 tony karnalitu, która zawiera około 21% Na2O oraz 8% MgO i 7% K2O.

Nawożenie mikroelementami

Roślinność trwałych użytków zielonych jest wrażliwa na niedobory mikroelementów. Ich kluczowy brak występuje najczęściej na glebach organicznych oraz rzadziej na glebach mineralnych. Dla przykładu na gleby organiczne ubogie najczęściej w miedź stosuje się około 20 kg siarczanu miedzi. W celu uzupełnienia niedoborów mikroelementów warto rozważyć ich nawożenie obornikiem lub kompostem. Ponadto warto rozważyć dokarmianie dolistne trwałych użytków zielonych w takie mikroelementy jak cynk, bor, mangan i molibden.

Moja Rola